niedziela, 14 sierpnia 2011

15 Rose McGowan


Suknia z kolekcji Blumarine. Sama nie wiem co sądzić. Niewątpliwie suknia jest oryginalna i wyróżnia się. Nie jest to stereotypowa, seksowna czarna kreacja, czy inna bezpieczna i od razu podobająca się wszystkim. Tu albo ktoś jest oczarowany, albo ten look nie podoba się w ogóle. Sądzę, że jak na premierę filmową był to dobry wybór. Jedyne co bym zmieniła to górę kreacji, która jest nieco anty kobieca. Według mnie powinien być większy dekolt. Cieszę się, że pani Rose nie dodawała już rzucających się w oczy dodatków, które byłyby  przesadzone przy okazji tej kreacji. Jest oryginalnie.
6/10

5 komentarzy:

  1. To jest mój tekst, ale tego nie przeżyłam tylko wymyśliłam : )

    OdpowiedzUsuń
  2. sukienka ma w sobie coś przyciągającego uwagę ale nie powala

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używasz podkładu ani tuszu do rzęs? :D Wow. Podziwiam. Dla mnie to podstawa makijażu. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W takim razie zazdroszczę. :)
    Życzę powodzenia w blogowaniu!! :)

    OdpowiedzUsuń